Zapiski Marleny
Menu
  • O mnie
  • kontakt
  • Polityka prywatności
Menu
cała ja. Augusta Docher

„Cała ja” Augusta Docher

Posted on ------ by Marlena

 

Zanim zacznę, muszę napisać Wam. Ta książka ma niesamowitą okładkę! Normalnie jakbym miała czyjąś fotografię!

 

Cała ja
Augusta Docher
Wydawnictwo Znak Literanova (OMGBooks)

Na wstępie muszę zaznaczyć, że „Cała ja” jest najlepszą książką (autorki) którą przeczytałam!

Postanowiłam, że od dzisiaj będę od razu kopiować (robić zdjęcie) opisu książki. Wiem, że idę na łatwiznę. Niestety największym problemem przy pisaniu opinii, jest przybliżenie Tobie fabuły. Nie piszę, że przy każdej książce, to zrobię, ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Czasami nie ma się nic do powiedzenia, a czasem słów jest za dużo.

Więc, co do samych postaci. To brawo! Jestem pod wielkim wrażeniem ich osobowości i dynamiki. Oni są tak różni, że to naprawdę czuć. Możesz trochę utożsamiać się z którymś. Każda osoba w tej powieści ma inny bagaż doświadczeń. I to było piękne, w poprzedniej książce autorki wszystko również było, ale. Ale właśnie nie mogłam do końca poczuć ich emocji. „Cała ja” jest zapełniona emocjami, naszpikowana wszystkim! Historia, która mogłaby dziać się obok Ciebie.  Wciąga i nie chce się jej odłożyć. Konflikt, problemy i tajemnice w tej książce są mocno zaakcentowane! W połączeniu z lekkością i przyjemnym czytaniem to strzał w dziesiątkę. Naprawdę tę książkę mogłabym cały czas chwalić. Nie mam do czego się przyczepić. Jedynie zostaje pogratulować autorce.

Niby dwie pary, na pozór nic nie łączy. A jednak stanie się coś, co przybliży je do siebie i zaskoczy Ciebie. To tak jakby autorka miała pewien plan, a reszta? Sama się potoczyła. Mimo wielu trudności i sprzeczności między bohaterami, los ma dla nich plan.

Można kochać bez wzajemności, ale jednostronna przyjaźń raczej się nie zdarza.

Wow, wow i jeszcze raz brawo. Naprawdę książka niby lekko napisana, ale porusza trudne tematy. „Cała ja” to idealna książka na wakacje. Czekam na więcej takich emocji!

Dziękuję za możliwość przeczytania:

 

Pozdrawiam,

Marlena

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

WAŻNE

Niestety z braku aparatu na chwilę obecną zdjęcia robione są telefonem. Jak widać jakość jest kiepska. Postaram się jak najszybciej to rozwiązać i wstawić na nowo.

Miałam mieć przerwę na blogu, ale szkoda byłoby leniuchować się 😀

Pozdrawiam,

Niezdecydowana Marlena

Archiwa

  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016

Kategorie

  • autor polski (48)
  • autor zagraniczny (90)
  • dark erotic (2)
  • dark erotica (1)
  • dla młodszych (2)
  • fan fiction (2)
  • fantastyka (24)
  • horror (7)
  • kosmetyki (3)
  • książka (155)
  • literatura dla młodzieży (21)
  • literatura faktu (3)
  • literatura obyczajowa i romans (48)
  • literatura piękna (5)
  • literatura współczesna (7)
  • makijaż (2)
  • sztuka (1)
  • thriller/sensacja/kryminał (24)

instagram

instagram-blog-niezdecydowanej

fanpage

Google

google+

Pinterest

Twitter

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał RSS z wpisami
  • Kanał RSS z komentarzami
  • WordPress.org
© 2019 Zapiski Marleny | Theme by Superb Themes